Rozrywka

  • 8 sierpnia 2016
  • wyświetleń: 10729

Schronisko wypuściło dzikie koty. Wolontariusze są oburzeni

Pracownicy Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku-Białej wypuścili na wolność kilkadziesiąt dzikich kotów. Oburzenia nie ukrywają wolontariusze z "KOTełkowej Drużyny", którzy opiekowali się zwierzętami w schronisku.

kot, schronisko
Schronisko wypuściło dzikie koty. Wolontariusze są oburzeni · fot. KOTełkowa Drużyna


- W sobotę 6 sierpnia zaobserwowałyśmy brak dużej ilości kotów w kociarni w pomieszczeniu kotów przeznaczonych do adopcji w schronisku "Reksio" w Bielsko-Białej. Fakt, że 19 kotów zostało wyrzuconych z kociarni potwierdziła pracownica schroniska. Nie jest to pierwsza taka sytuacja. Łącznie zostało wyrzuconych z kociarni 35 kotów. Koty zostały wyrzucone poza kociarnie, gdzie miały zapewnioną opiekę i jedzenie. Zaobserwowałyśmy, że próbują się dostać z powrotem do kociarni. Wspinają się na dach woliery. Przeraźliwie miauczą, są zdezorientowane - alarmują wolontariuszki z "KOTełkowej Drużyny" na swojej facebookowej stronie.

W ocenie wolontariuszy niektóre z kotów, które wypuszczono na wolność, są w złym stanie zdrowia (zaropiałe oczy, rzadka sierść, wycieńczenie). Innego zdania jest dyrektor schroniska. - Wolontariuszom chodzi o koty wolno żyjące, które niesłusznie trafiły do schroniska. Dzikie koty zostały przez człowieka na siłę złapane i wywiezione do schroniska. My nigdy nie odmawiamy przyjęcia dzikich kotów, które sterylizujemy i leczymy, po czym wypuszczamy na wolność - wyjaśnia Zdzisław Szwabowicz.

Nasz rozmówca tłumaczy, że dziki kot nigdy nie będzie nadawał się do adopcji. - Ponadto zaobserwowaliśmy, że koty domowe, które przebywają razem z wolno żyjącymi, uczą się nawyków od tych dzikich kotów i stają się nieufne wobec człowieka i coraz trudniej znaleźć im dom - dodaje dyrektor Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.

W Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku-Białej znajduje się obecnie 150 kotów. Jest ich więcej niż psów. - W żadnym okolicznym schronisku koty nie są przyjmowane, a w żywieckim schronisku koty zostały wypuszczone na osiedla i w okolice budynków miejskich. Koty wolno żyjące są częścią miejskiego ekosystemu i mogą żyć w harmonii z mieszkańcami. Takie koty w niewoli czują się bardzo źle i dalsze pozostawienie ich, już po sterylizacji i po zaszczepieniu w zamknięciu jest niezgodne z ich naturą - kończy Zdzisław Szwabowicz.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "schronisko" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

schronisko

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "schronisko" podaj