REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 24 września 2021
  • wyświetleń: 2434

Zgłosił bezpodstawną interwencję. Okazało się, że... jest poszukiwany

Policjanci z wydziału prewencji bielskiej komendy zatrzymali 57-latka, który zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił interwencję dotyczącą poważnego przestępstwa. Stróże prawa nie potwierdzili zgłoszenia, a kiedy wylegitymowali mężczyznę, okazało się, że ma do odbycia karę pół roku pozbawienia wolności za swoje wcześniejsze kłopoty z prawem.

policja, kajdanki, zatrzymanie
Zgłosił bezpodstawną interwencję. Okazało się, że... jest poszukiwany · fot. Oskar Piecuch / bielsko.info


Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 września po godzinie 22.00 w Bielsku-Białej. Na numer alarmowy zadzwonił 57-letni bielszczanin, który twierdził, że przy Alei Andersa doszło do morderstwa. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci, którzy sprawdzili zgłoszenie, przeszukali wskazane miejsce i jego okolicę. Na szczęście wezwanie okazało się nieprawdziwe.

- Na podstawie informacji przekazanych przez dyspozytora numeru alarmowego dotarli do 57-letniego zgłaszającego. Po jego wylegitymowaniu i sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że jest poszukiwany przez bielski sąd, ponieważ ma do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Stróże prawa potwierdzili też, że zgłoszenie zabójstwa nie polegało na prawdzie - informuje asp. szt. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego KMP w Bielsku-Białej.

Bielszczanin zgodnie z dyspozycją sądu rejonowego został doprowadzony do zakładu karnego. Policjanci badają także sprawę zgłoszonej przez niego interwencji. Za wykroczenie bezprawnego wywołania podobnego alarmu grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub wysoka grzywna.

mp / bielsko.info

źródło: KMP Bielsko-Biała

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.