Do wandalskich zniszczeń w centrum Bielska-Białej zaczęło dochodzić początkiem września. Uszkodzone wiaty przystankowe, przyciski dla pieszych na sygnalizacji świetlnej, bankomaty, szyby wystawowe, szyby i okna w Zamku Sułkowskich - to efekt działania sprawcy. O nim i jego chuligańskich występkach portal bielsko.info pisał w artykułach "Pomimo zarzutów ciągle demolował mienie publiczne. Grozi mu 5 lat" oraz "Za zniszczenie szyb w Zamku Sułkowskich grozi mu 8 lat więzienia". Wówczas sprawca został objęty dozorem, na który się nie stawiał.

W nocy 6 listopada 26-latek ponownie dokonał uszkodzeń w Zamku Książąt Sułkowskich, w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej oraz w budynku Miejskiego Centrum Informacji Turystycznej. Aktualne straty wyniosły prawie 30 tysięcy złotych.

- Już po paru godzinach tego samego dnia, dzięki monitoringowi straży miejskiej 26-latek został zatrzymany. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie łącznie 9 zarzutów - poinformowała asp. szt. Katarzyna Chrobak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

We wtorek na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec wandala tymczasowy areszt na 3 miesiące. Policjanci przypominają, że ten środek zapobiegawczy służy do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. Kara, jaka grozi podejrzanemu, to nawet 8 lat więzienia.