8 lutego 2024
wyświetleń: 2250

Wyłudziła prawie 70 000 złotych metodą "na BLIK-a". Wpadła w ręce policji

Bielscy mundurowi złapali 25-latkę, która w niecałe trzy miesiące od ponad stu osób wyłudziła łącznie niemal 70 tysięcy złotych metodą "na blika". Policjanci przeprowadzili żmudne śledztwo, w trakcie którego przeglądali zabezpieczone nagrania monitoringu i analizowali postępowania z całego kraju.

Reklama

infolinia telefon urząd — *fot. pixabay*

Działania służb były o tyle utrudnione, że kobieta starała się nie pozostawiać po sobie śladów. - Chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, często zmieniała miejsce zamieszkania, zatrudnienia, zmieniała też swój wygląd, a gdy wypłacała pieniądze w bankomatach, zasłaniała twarz maseczką. Za każdym razem zmieniała też miejsce wypłat i korzystała z bankomatów nie wyposażonych w monitoring. Policjanci jednak nie dali się zwieść. W styczniu 2024 roku śledczy przedstawili 25-letniej mieszkance Sosnowca łącznie 124 zarzuty, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia st. sierż. Sławomir Kocur, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Jak wygląda przestępstwo "na blika"? - Schemat działania wygląda zawsze podobnie. Przestępcy najpierw włamują się na prywatne konta w mediach społecznościowych, a następnie przez komunikator rozsyłają wiadomości do osób z listy „znajomych”. Wiadomość zawiera prośbę o wsparcie finansowe. Adresaci takiego komunikatu wierząc, że to ich znajomy popadł w tarapaty finansowe, przekazują swoje pieniądze, generując w banku kod BLIK (bo właśnie o taką formę pomocy przestępcy proszą) - przypomina st. sierż. Kocur.